Ja kiedyś dawałem całe lampy od E65 przedlift do regeneracji- już o tym gdzieś pisałem na forum- efekt mega, ale następne będę chyba próbował "leczyć" samemu, bo cena takiej usługi jest duża. I ostatnio na jakimś innym forum ktoś pisał jak wyczyścił w środku lampy od E65- owinął magnes (może zaszył?) szmatką z mikrofibry i wrzucił do reflektora, a od zewnątrz, po kloszu, przesuwał drugi magnesik- prawda, że pomysłowe? I odpada rozklejanie, o ile odbłyśniki masz w miarę w porządku. Ja planuję ze swoimi kolejnymi lampami zrobić coś takiego. Po wyjęciu z auta czyszczenie od środka we wspomniany sposób plus jedno z rozwiązań proponowanych przez tego pana na filmach: Do tego nowe żarniki, np. General Electric i światła powinny być jak nowe.