Witam,już po raz drugi mam problem z którym nie jestem w stanie sobie samodzielnie poradzić :wall: a mianowicie chodzi o parujące szyby-bez wyjątków-wszystkie parują na raz.Najpierw boczne przednie zaraz przednia tylne boczne i tylna,oczywiście tylko w czasie deszczu...w zimie też było do kitu,samochód nie ma klimy i podczas deszczu muszę ratować się uchylaniem szyberdachu i okienek przy maksymalnym nawiewie dmuchamy.Prosiłbym o pomoc,bo jak na razie nie noszę się z zamiarę zmiany autka,bo jest bardzo dobre i jestem z niego bardzo zadowolony,tak na marginesie mam kilka fotek ale jakoś nie potrafię ich wstawić :wall: :wall: ,ale z tymi fotkami to mi się nie pali.Bardzo bym prosił o pomoc z tymi szybkami.... z góry dziękuję... MkI 1.8 16V 1995r HB ABS,2xPP,el.lusterka,el.fotel kierowcy,szyberdach
Na 100% masz jakiś przeciek wody do środka i mokro jak nie pod nogami kierowcy to pasażera. Woda może siedzieć pod wykładziną wierzchnią. Teraz musisz dość skąd cieknie. Pewnie z filtra p.pyłkowego lub łączenia blach na pękniętej paście uszczelniającej. Doraźnie powyciągaj wszystko ze schowków bocznych z tyłu w bagażniku i (gąbka i inne klamoty) i niech się wietrzy No suszenie wykładziny wskazane.
całkiem możliwe,że z tego filtra przeciwpyłkowego....musiałem wymienic już drugą dmuchawę bo dostaje się przez niego woda i pali szczotki...czy można całkiem zaślepić to miejsce po tym filtrze??czy to coś pomoże??bo filtr przeciwpyłkowy niedawo zmieniałem....jest na takiej luźnej obudowie...
--------------------- ludziska się śmiali, dziewczyna płakała.
Kolego mazurek01 nie denerwuj się tym problemem, jest on stosunkowo prosty do rozwiązania. Otóż winą parowania szyb jest uszczelka... :) Ale się nagadałem co nie? :) Uszczelka znajdująca się otworze wentylacyjnym właśnie przy filtrze przeciwpyłkowym. To ona powoduje, że do kanału dostaje się woda, która, w momencie jak włączysz dmuchawę daje dodatkowe źródło wilgoci. W MKI jest to słaby punkt, który niestety z czasem daje o sobie znać właśnie w ten sposób. Sądzę, że w czasie ulewy obok schowka będzie Ci kapało na wycieraczkę pasażera. Ale lepiej nie sprawdzaj. :) Proponuję zdjąć podszybie, tak jakbyś wymieniał filtr przeciwpyłkowy i uszczelnić dookoła wejście kanału i to dość starannie. Ja do tego użyłem specjalnego silikonu uszczelniającego (nie pamiętam jaką to miało nazwę) który gryzł w nosie zapachem acetonu przez 24 godziny. Ale po tym czasie był nie do ruszenia, twardnieje na masę plastyczną w taki sposób że powinien wytrzymać długie lata. Obstawiam, że winna jest właśnie ta uszczelka. :bigok:
--------------------- Czytajmy opisy, statusy i podpisy. Pozdrawiam, Nikodem
Tak jak pisza chlopaki, pewnie cieknie gdzies przy filtrze. U mnie tez wystepowal straszny problem z parowaniem, ale okazalo sie, ze to tylko filtr, ktory wygladal jakby byl od nowosci auta :satan:
Oczywiście może to też być sytuacja, że sam filtr jest wyjęty. Jeździłem tak przez parę dni (wyjąłem stary, bo był zabity, a nie włożyłem nowego, bo... nie i już) i podczas mycia zrobiła się kałuża pod nogami pasażera.
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA POMOC PANOWIE,mam nadzieję,że uszczelnienie tego małego "gówienka" zrobi oczekiwaną poprawę...jak tylko się wypogodzi zabiorę się za to... jeszcze raz DZIĘKUJĘ