Panowie, w końcu problem rozwiązany. W ostatnim czasie podczas jazdy zepsuł mi się alternator. Kupiłem nową sztukę, naładowałem do pełna akumulator, została sprawdzona jeszcze profilaktycznie pompa i czujniki i wtryski, wszystko co się dało. Koniec końców wyszło na to, że przez ten cały czas alternator dawał za mało prądu, nie ładował akumulatora i po prostu brakowało mu prądu na idealne odpalenie. Teraz, na zapowiadający się mroźny weekend odpala idealnie dziękuję bardzo wszystkim za rady!